Manifestowanie to sformułowanie, które w ostatnim czasie budzi coraz większą ciekawość. Pierwsze skojarzenie przywodzi na myśl uliczne protesty i wymowne hasła ukazujące sprzeciw wobec działań władz państwowych. Kontekst, jakim zajmiemy się w niniejszym artykule, nie ma nic wspólnego z polityką. To też nie konkretna filozofia czy religia, ale nadal jest to określane jako manifestacja. Co to takiego? Co to manifestacja marzeń, o której tyle teraz się mówi?
Chociaż manifestacja związana jest ze swego rodzaju demonstracją, to w tym przypadku dotyczy wyrażania własnych poglądów, pragnień oraz uczuć, które mają przyciągnąć miłość, bogactwo lub cokolwiek innego… tylko tym razem świadomie, intencjonalnie. W jaki sposób? Jak manifestować marzenia, by wieść życie szczęśliwe i spełnione? O co w tym wszystkim chodzi?
Czym jest manifestowanie rzeczywistości?
Manifestacja to nic innego, jak przejaw naszych myśli na zewnątrz, które następnie obserwujemy w świecie fizycznym. Są to zdarzenia, w których uczestniczymy. Jest to świat, w jakim żyjemy. I to, kim my jesteśmy i jak to wyrażamy. Krótko mówiąc, jest to ciągły proces twórczy, który swój początek ma w ludzkiej wyobraźni. Dopiero później przybiera on postać materialną, namacalną i przez nas odczuwalną. Może to być zarówno kolejne źródło dochodu, jak i podwyżka w pracy. Poprawa stanu zdrowia, czy też nowa miłość.
Chcąc dokładnie pojąć, co znaczy manifestować, warto pamiętać, że negatywne wydarzenia, jakie mają miejsce, to również nasza manifestacja. Definicja podaje, że kreacja rzeczywistości trwa bezustannie, co zresztą da się wytłumaczyć w prosty i zarazem logiczny sposób. Człowiek jako istota ludzka cały czas myśli, a co za tym idzie, dosłownie tworzy swój świat nieprzerwanie w każdej sekundzie. Chociaż w ramach ścisłości dostraja się do rzeczywistości, którą uznaje za swoje realia. Ważne przy tym jest to, aby pamiętać, że w zależności od tego, czy w ciągu dnia dominują w nas pozytywne uczucia i przekonania o własnym powodzeniu, czy raczej wybrzmiewa więcej pesymizmu, taki obraz przybiera nasza codzienność.
Dlaczego tak trudno uwierzyć w manifestowanie pragnień?
Dla niektórych manifestowanie to temat, do którego podchodzą ze sporą dozą nieufności. Brzmi on zbyt abstrakcyjnie, by można było w niego tak od razu uwierzyć. Bo czy ktoś jest w stanie zaakceptować, że krzywda, która go spotkała, to tak naprawdę sprawka jego własnego umysłu? Po pierwsze dzieje się tak dlatego, że manifestacja czegoś/kogoś to informacje, które nie są upublicznianie tak w telewizji, jak i w radio czy w powszechnej prasie. Nie wspominając o edukacji szkolnej. Po drugie sam fakt, że nasze myśli kreują naszą rzeczywistość, staje w opozycji z tym, czego nas uczono dotychczas. Do tej pory mówiono nam raczej, że musimy biernie przyjmować to, co przynosi los, Bóg lub jakakolwiek inna siła wyższa.
Słowa sprzeciwu pojawiają się też wśród tych, którzy każą siebie nazywać duchownymi i właśnie wierzyć w jakieś zewnętrzne bóstwa. Niemniej jednak nauka potwierdza, że dominujące myśli i głęboko zakorzenione przekonania prędzej czy później muszą stać się naszym osobistym doświadczeniem. Najlepszym dowodem tej teorii jest książka Myśli to materia. Szokujące odkrycia o tym, jak Twój mózg tworzy materialną rzeczywistość, której autorem jest Dawson Church.
Manifestowanie sposobem na życie według własnych zasad
Na czym w takim razie polega manifestowanie czegoś, co chcemy powołać do naszej rzeczywistości? Coś teraz mieć czy z kimś aktualnie być? Otóż chodzi tutaj oto, aby szczegółowo określić swoje pragnienie. Nasz umysł, a dokładnie podświadomość musi otrzymać konkretne wskazówki, co jest przedmiotem naszych marzeń. Aby je urzeczywistnić potrzebne będą odpowiednie przekonania. Te zaś będą nas posuwać do przodu i pomogą wytrwać w wierze i ufności, że manifestacja celów, które sobie wyznaczyliśmy, jest dla nas realna do spełnienia. Jest to tzw. Prawo założenia, o którym sporo pisał jeden amerykańskich mistyków Neville Goddard. Uznawany za pioniera prawa manifestacji zasłynął m.in. z takich dzieł, jak: Potęga świadomości, Sekretem jest czucie, Do Twojej dyspozycji, Prawo i obietnica oraz Wolność dla wszystkich. Szczerze polecam czytać jego książki, chcąc stać się mistrzem manifestacji.
Manifestowanie jest więc czymś naprawdę niezwykłym. Z drugiej strony to nasz wrodzony dar, z jakim przyszliśmy na ten świat. W momencie, kiedy człowiek zaczyna świadomie kreować swoją rzeczywistość, rozpoczyna się prawdziwa magia. A wszystko ma swój początek w uświadomieniu sobie, że jesteśmy kimś więcej, niż do tej pory sądziliśmy. Wówczas przestajemy być ofiarami losu i rozumiemy, że mamy aktywny wpływ na to, co nam się przydarza. Co więcej, dzięki przejęciu kontroli nad emocjami, możemy także zmienić własne interpretacje pewnych zdarzeń. To z kolei powoduje, że inaczej reagujemy na różne zjawiska zachodzące wokół nas. W efekcie końcowym podejmujemy inne decyzje i działanie, co jest równoznaczne z zupełnie odmiennym doświadczeniem.
Wszystko zależy więc od sposobu postrzegania otaczającego nas świata, a ten dosłownie pochodzi z naszego wnętrza. Jest bowiem odzwierciedleniem naszego światopoglądu, indywidualnych wierzeń i wyznawanych wartości. Dlatego to właśnie nad stanem mentalnym należy popracować, jeśli pragniemy realnej zmiany w naszym życiu. Tylko tak mamy szansę stać się kowalem własnego losu, który sam dyktuje warunki, a nie im ulega.
Techniki manifestacji, od których warto zacząć
W gruncie rzeczy istnieje wiele technik, dzięki którym manifestowanie staje się łatwe i mamy okazję aktywować prawo przyciągania pożądanych rzeczy. Niemniej jednak niekiedy wymaga to praktyki, zwłaszcza jeśli do tej pory robiliśmy to nieświadomie.
Jak dobrze manifestować rzeczywistość? Oto kilka kroków, które naprowadzą Cię na właściwy kurs:
- Zdecyduj, czego chcesz – opisz dokładnie swoje idealne życie w notatniku. Zapisz, jaka jest najlepsza wersja Ciebie. Jak wygląda. Jak się czuje. Jak się zachowuje. Gdzie pracuje, itd. Następnie wizualizuj te scenariusze tak, jakby już były Ci dane. Kiedy podejdziesz do tego z niezachwianą wiarą i lekkością, stanie się to faktem.
- Nie myśl o tym, jak to się stanie – Twoim zadaniem jest tylko ustalić, czego pragniesz i dlaczego. Resztą zajmie się Wszechświat. Pozwól mu działać na nieoczekiwane sposoby i czuj ekscytację na myśl o spełnieniu marzeń. Pamiętaj, że źródło nie ocenia Twoich pragnień jako dobre lub złe, tylko ty, bo to Ty jesteś jego twórcą. Pozwól więc sobie rozwinąć skrzydła.
- Utrzymuj wysoką energię – pozostawaj w jak najlepszym humorze. Patrz optymistycznie na świat, na siebie i na ludzi. Bądź wdzięczny za wszystko, co masz. Rób to, co daje Ci radość. Im wyższa energia, tym więcej cudownych rzeczy do siebie przyciągniesz. Kiedy masz zły dzień, przypomnij sobie, że narzekanie nie sprzyja manifestacji. Wówczas świadomie zdecyduj, że chcesz odmienić swój dzień i się uśmiechnij. Skupiaj się na tym, co jest dobre, a nie na tym, co Ci obecnie nie zadowala.
- Wykonaj mały krok ku swoim marzeniu – w ten sposób pokażesz, w jakim chcesz iść kierunku i udowodnisz, że jesteś gotów to otrzymać. Wtedy wszechświat natychmiast wykona 10 razy więcej kroków w Twoją stronę, a ty przekonasz się, że manifestacja działa.
Wszystko w Twoich rękach…, a właściwie to w Twojej głowie! Myśl więc więcej pozytywnie i zawsze z korzyścią dla świata, który przecież sam dla siebie tworzysz.